pielgrzymka z wadowic do częstochowy

W niedziele (14.07) o 6:00 rano już po raz 34. z Wadowic na Jasną Górę w Częstochowie wyruszła piesza pielgrzymka. Potrwa jak co roku 6 dni, pielgrzymi mają do przejścia trasę mającą około 160 kilometrów, wiodącą od Wadowice przez Alwernię, Porębę-Żegoty, Żuradę, Olkusz, Bzów, Myszków-Nową Wieś, Wszosową do Częstochowy. Pielgrzymka Ludzi Pracy to pielgrzymka Solidarności, którą zainaugurował błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko organizując ją we wrześniu 1983 dla robotników Huty Warszawa. Rok później do Częstochowy pielgrzymowali już pracownicy z różnych części Polski. Idea błogosławionego ks. Modlitwa dziękczynna za św Jana Pawła II rozbrzmiewała dziś szczególnie na Jasnej Górze To dlatego że do Sanktuarium dotarli Wadowiczanie Piesza pielgrzymka z Wadowic już na Jasnej Górze | Niedziela.pl Krzysztof Kuchaj 2023-08-04. UDOSTĘPNIJ: Z Rzeszowa do Częstochowy. Wyruszyła 46. piesza pielgrzymka na Jasna Górę. Z Rzeszowa wyruszyła dziś 46. piesza pielgrzymka na Jasną Górę. Bierze w niej udział 550 osób z całej diecezji rzeszowskiej, ale kolejny tysiąc będzie uczestniczyć w wędrówce sztafetowo, czyli dołączać do TYLKO U NAS Tysiące pielgrzymów dociera do Częstochowy [MAPY PIELGRZYMEK] 172 pielgrzymki mają dotrzeć w sierpniu 2022 r. na Jasną Górę. W sumie do Częstochowy przyjdzie w nich nonton film forecasting love and weather sub indo. Sezon pielgrzymkowy rozpoczęty – dziś, w piątek, 17 lipca, do parafii Świętej Barbary Dziewicy i Męczennicy w Rudnikach przybyła XXX Piesza Pielgrzymka z Wadowic licząca około 400 osób. Pielgrzymka wyruszyła we wtorek, 14 lipca, na Jasną Górę przyjdzie w niedzielę. Kierownik grupy pielgrzymów z Wadowic jest ksiądz Adam Garlacz, wikariusz w parafii Ofiarowania NMP w Wadowicach. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Bartłomiej RomanekW poniedziałek (19 lipca) ok. godz. 11 na Jasną Górę dotarła 35. Wadowicka Piesza Pielgrzymka dotarła na Jasną Górę. W tym roku trasę pokonało 150 wiernych, najmłodsza pątniczka miała roczek, najstarsza 76 pielgrzymka z Wadowic na Jasną Górę odbyła się w 1986 r. Stanowiła wtedy jedną z grup krakowskiej pielgrzymki. Samodzielnie wadowiczanie wędrują od 1991 r. Szczególne miejsce w ich modlitwie i trudzie zajmuje osoba rodaka św. Jana Pawła II, również za przyczyną jego rodziców, Emilii i Karola Wojtyłów, z nadzieją na rychłą ich beatyfikację, wypraszają łaski dla siebie, miasta i Ojczyzny. - Przez sześć dni wędrówki udało się nawiązać niewzykłą wspólnotę. Może nie jesteśmy tak liczną pielgrzymką, jak zwykle, ale to pozwoliło nam stworzyć taki monolit, który wspólnie się modli, bawi i wędruje, mając wspólny cel. Tym celem jest dojście na Jasną Górę, a tak naprawdę dojście do nieba – mówi ks. Adam Kurdas, przewodnik 35. Wadowickiej Pieszej Hasłem tegorocznej pielgrzymki są słowa Prymasa Tysiąclecia „Wszystko postawiłem na Maryję”. Nie da się nie powiązać świętego Jana Pawła II z prymasem Stefanem Wyszyńskim, który wkrótce zostanie beatyfikowany. W tamtym roku duchowo pielgrzymowaliśmy w 100. rocznicę urodzin papieża Jana Pawła II pod hasłem „Totus tuus”, tak w tym roku postanowiliśmy wędrować pod hasłem „Wszystko postawiłem na Maryję”, aby pokazać jak ważne jest zorientowanie się na Boga, a jak na Boga, to także na Matkę Boską – dodaje ks. Adam tym roku Wadowicka Pielgrzymka liczyła 150 wiernych, którzy pokonali 160 km. Nie była to pielgrzymka sztafetowa, ale stała, dlatego każdy z jej uczestników pokonał pełną trasę. - Widać po pielgrzymach, że nogi ich bolą – żartował ks. mniej niż w latach przed pandemią, kiedy w pielgrzymce uczestniczyło od 250 do 350 osób, a bywały lata, że pątników było nawet 600. Dobrą wiadomością był fakt, że pielgrzymka mogła się odbyć w tradycyjny sposób, bo przed rokiem pielgrzymi przyjechali do Częstochowy autokarami i jedynie przeszli aleją NMP. Najmłodsza uczestniczka pielgrzymki miała roczek, najstarsza 76 tym tygodniu na Jasną Górę dotrą kolejne pielgrzymkiJak informuje Biuro Prasowe Jasnej Góry, jutro (20 lipca) dotrze 45. Piesza Pielgrzymka Skałeczna, prowadzona przez paulinów. Hasło pielgrzymki to: "Powołany nocą", czyli pielgrzymom towarzyszy szczególna duchowa refleksja nad powołaniem św. Józefa. Grupę prowadzi paulin o. Grzegorz Zakrzewski. Po raz pierwszy pielgrzymi wyruszyli z krakowskiej Skałki na Jasną Górę w kilka dni po tzw. radomskim czerwcu, czyli proteście robotniczym w 1976r. By uniknąć represji i z obawy, by ich nie zawrócono szli bez śpiewów i emblematów, a paulini "po cywilu". W pielgrzymce wzięli udział studenci i absolwenci krakowskich uczelni, skupieni wokół Duszpasterstwa Akademickiego "Skałka". Inicjatorem był o. Rufin Abramek, wieloletni duszpasterz akademicki, a następnie przeor Jasnej Góry. Paulini w krakowskim klasztorze na Skałce obecni są od 1472 roku. Zostali tam sprowadzeni z klasztoru na Jasnej Górze przez kanonika krakowskiego Jana Długosza. Słynny kronikarz przyczynił się do restauracji podupadającego kościoła oraz ufundował klasztor "Na Skałce".Franciszkański Zakon Świeckich rozpocznie swoją dwudniową pielgrzymkę w piątek, 23 lipca, Apelem Jasnogórskim. W sobotę, 24 lipca, sprawowana będzie Msza św. na Szczycie. Wspólnota świeckich franciszkanów obchodzi jubileusz 800-lecia powstania. Franciszkański Zakon Świeckich (FZŚ) powstał ok. 1221 r. z myślą o ludziach, którzy pełniąc obowiązki swego stanu – małżeńskie, rodzinne i zawodowe – pragnęli realizować ideały Biedaczyny z sobotę, 24 lipca, dotrze 7. Pielgrzymka Rowerowa Policjantów Lubelszczyzny. Mundurowi w 4 dni pokonają dystans ok. 350 km. Pielgrzymka ta organizowana jest przez Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów Województwa Lubelskiego, Zarząd Terenowy NSZZ Policjantów KMP w Lublinie oraz Kapelana Lubelskiej w sobotę, 24 lipca, ma przyjechać pielgrzymka rowerowa ze Strzelec Krajeńskich w diecezji zielonogórsko -gorzowskiej. '”W nogach” zaliczają ok. 560 km. To jedna z najstarszych pielgrzymek rowerowych na Jasną Górę, przyjeżdżają od ponad 30 ofertyMateriały promocyjne partnera PIELGRZYMKADO CZĘSTOCHOWY, WADOWIC, ŁAGIEWNIK IKALWARII ZEBRZYDOWSKIEJ05 – 07 czerwca 2020 r. 5 czerwca 2020 r. (piątek)Wyjazd z Białogardu, przyjazd do Częstochowy,Czerna Klasztor Karmelitów Bosych, Siedlec (posiłek, nocleg).6 czerwca 2020 r.(sobota)Po śniadaniu wyjazd do Wadowic (Muzeum – Dom Rodzinny Jana Pawła II, Bazylika, Ogrody Jana Pawła II, Warownia, Park Miniatur – „Świat Marzeń”)Przejazd do Łagiewnik (Centrum Jana Pawła II, Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, powrót na obiadokolację i nocleg).7 czerwca 2020 r., (niedziela)Po śniadaniu przejazd do Kalwarii Zebrzydowskiej (zwiedzanie Sanktuarium, posiłek)Przejazd do Sanktuarium Matki Boskiej w GidleWyjazd w drogę powrotną do BiałogarduKoszt wyjazdu 530złWpłata przy zapisie 200złZapisy i informacje dotyczące wyjazdu udzielaBeata Szulakiewicz tel. 608-423-098 Prawie 200 km pokonają biegacze podczas pielgrzymki z Rudy Śląskiej przez Częstochowę do Wadowic! W ten sposób sportowcy upamiętnią 43. rocznicę wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Na trasie biegaczy znajdzie się Jasna Góra w Częstochowie, gdzie trzydzieści lat temu odbyły się Światowe Dni Młodzieży, w których uczestniczył papież Polak. Jedenastu biegaczy w dwa dni pokona prawie 200 km podczas pielgrzymki z Rudy Śląskiej do Wadowic. W ten sposób sportowcy upamiętnią wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. W tym roku na trasie biegaczy znajdzie się Jasna Góra w Częstochowie, gdzie trzydzieści lat temu odbyły się Światowe Dni Młodzieży, w których uczestniczył papież Polak. Biegowa sztafeta wyruszy w najbliższy piątek, 15 października, o godz. 9:00 z Pl. Jana Pawła II w Nowym Bytomiu, a do Wadowic dobiegnie w sobotę około godz. 11:30. – Ten sposób pielgrzymowania pozwala nam sportowcom zachować pamięć o świętym Janie Pawle II – podkreśla August Jakubik, pomysłodawca sztafety. – Dlatego już dawno postanowiliśmy, że właśnie 16 października, czyli w dniu wyboru na papieża, będziemy w jego rodzinnym mieście. Biegowa pielgrzymka do Wadowic stała się więc już taką naszą tradycją. Wyjątkiem były jednak lata, kiedy biegliśmy do Watykanu, aby tam przeżywać wspomnienie tego ważnego dla wielu Polaków wydarzenia. Ostatni raz było to trzy lata temu, kiedy obchodziliśmy 40. rocznicę rozpoczęcia pontyfikatu Jana Pawła II – dodaje. Przed startem sztafety, o godz. 8:00, biegacze będą uczestniczyć we mszy świętej w kościele pw. Św. Pawła Apostoła w Nowym Bytomiu, a godzinę później wyruszą w trasę. Początkowo pobiegną oni ulicami: Niedurnego i Goduli w Rudzie Śląskiej, następnie przebiegną przez: Bytom, Piekary Śląskie, Świerklaniec, Miasteczko Śląskie i Piasek aż dotrą do Częstochowy.– W Światowych Dniach Młodzieży, którym trzydzieści lat temu przewodził Jan Paweł II, wziął czynny udział jeden z uczestników tegorocznej sztafety – Leszek Gładysz – dla którego postój na Jasnej Górze z pewnością będzie miał szczególne znaczenie i przywróci wspomnienia tamtych chwil – mówi August Jakubik. Po wizycie na Jasnej Górze sportowcy pobiegną do Wadowic. Na ich trasie znajdzie się Zawiercie, Ogrodzieniec, Olkusz i Trzebinia. W sobotę około godz. 11:30 pielgrzymi dobiegną na Plac Jana Pawła II w Wadowicach, gdzie pomodlą się i złożą kwiaty. Powrót Sztafety do Rudy Śląskiej zaplanowany jest w sobotę około godz. 17:00. W drodze do Wadowic każdy z biegaczy będzie pokonywać kilkukilometrowy odcinek trasy, po którym nastąpi zmiana zawodnika. Natomiast początkowe i końcowe kilometry trasy biegacze pokonają wspólnie. Biegaczom w trasie będą towarzyszyć słowa „Otrzymaliście Ducha przybrania za synów”, które były hasłem przewodnim Światowych Dni Młodzieży w 1991 roku. Z kolei biegowa sztafeta z Rudy Śląskiej do Wadowic to inicjatywa, którą od 2005 r. rozwijają rudzcy biegacze pod przewodnictwem ultramaratończyka Augusta Jakubika. Warto dodać, że Klub Rekreacyjno-Sportowy TKKF „Jastrząb” Ruda Śląska od 1998 roku organizuje „Pokojowe sztafety biegowe po Europie”, które do tej pory pokonały dystans ponad 22 250 km. W czasie dotychczasowych sztafet zawodnicy pobiegli do Brukseli, Fatimy oraz Watykanu. Natomiast po śmierci Jana Pawła II w 2005 roku postanowili oni w każdą rocznicę jego wyboruna papieża, przemierzać biegiem trasę z Rudy Śląskiej do Wadowic, po drodze odwiedzając miejsca, które mają związek z Ojcem Świętym i upamiętniają jego życie i pontyfikat. W 2018 roku z okazji 40. rocznicy wyboru Karola Wojtyły na papieża rudzcy biegacze przebiegli dystans prawie 1 500 kmz Rudy Śląskiej do Watykanu. Harmonogram sztafety: 15 października: godz. 8:00 – Msza św. w kościele pw. Św. Pawła Apostoła w Rudzie Śląskiej – Nowym Bytomiu godz. 9:00 – Start sztafety z pl. Jana Pawła II w Rudzie Śląskiej – Nowym Bytomiu godz. 13:00-13:30 – Wizyta na Jasnej Górze 16 października: – planowe dobiegnięcie do Wadowic – powrót biegaczy na pl. Jana Pawła II w Rudzie Śląskiej – Nowym Bytomiu Dzień pierwszy W piątek 19 sierpnia 2016 roku punktualnie o godz. grupa 42 pielgrzymów z Parafii pw. św. Józefa Rzemieślnika w Wawrowie, pod przewodnictwem księdza proboszcza Andrzeja Kołodziejczyka wyruszyła na szlak pielgrzymkowy. Pierwszym miejscem, do którego się udaliśmy było Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze. Duchowa moc tego miejsca zadecydowała o rozpoczęciu właśnie stąd naszego pielgrzymowania. Pobyt na Jasnej Górze rozpoczęliśmy mszą św., którą odprawił ksiądz proboszcz w kaplicy Serca Jezusowego w Bazylice. Po mszy św. każdy mógł swoje intencje powierzyć Matce Boskiej Częstochowskiej w jej wizerunku w cudownym obrazie. Mieliśmy szczęście, że Kaplica Cudownego Obrazu nie była bardzo zatłoczona i to pozwoliło na bardziej intymne spotkanie z Panią Jasnogórską. Mogliśmy zwiedzić każdy zakątek Jasnej Góry, jednak szczególnie została nam w pamięci Golgota Jasnogórska jednego z największych współczesnych polskich malarzy Jerzego Dudy Gracza. Pożegnaliśmy Naszą Panią i udaliśmy się w kierunku Łagiewnik. Taki był plan. Ale nie wszystko da się przewidzieć. Dosyć zatłoczona droga w piątkowe popołudnie sprawiła, że do Krakowa zajechaliśmy po godzinie 18. Decyzja nie była trudna. Zwiedzanie Krakowa nocą to też atrakcja, a do Łagiewnik postanowiliśmy pojechać następnego dnia rano. I tak się stało. Rynek w Krakowie pomimo późnej pory tętniący życiem, uliczni muzykanci i tancerze, wielojęzyczni turyści, to wszystko sprawiło, że poczuliśmy się światowo. Hejnał z Wieży Mariackiej o godz. 21 przypomniał nam, że pora się udać na spoczynek i wypocząć przed kolejnym dniem. Dzień drugi. Po pysznym i obfitym śniadaniu udaliśmy się do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Wielu z nas miało jeszcze przed oczami tłumy młodych pielgrzymów w czasie ŚDM, a teraz zastaliśmy względny spokój jakby wszystko odpoczywało po intensywnym czasie. Spotkanie z Bogiem Miłosiernym rozpoczęliśmy mszą św. w Kaplicy siostry Faustyny zwaną kaplicą włoską (wystrój jest darem Episkopatu Włoch), której głównym elementem jest tabernakulum w kształcie rozkwitającego kwiatu, a nad nim obraz św. Faustyny z Dzienniczkiem. Przed ołtarzem znajdowały się relikwie św. Faustyny. Po mszy przeszliśmy do kaplicy klasztornej sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Tam znajduje się obraz Jezusa Miłosiernego oraz grób św. Faustyny. Wśród pielgrzymów z całego świata zawierzyliśmy nasze radości i smutki Jezusowi Miłosiernemu za pośrednictwem św. Faustyny. Od początku patronem tej kaplicy jest św. Józef, którego obraz z Dzieciątkiem znajduje się w bocznym ołtarzu. Św. Józef jest patronem całej posesji, którą ku jego czci nazwano „Józefowem”. Nie mogliśmy pominąć pobliskiego Centrum Jana Pawła II, które powstało w celu szerzenia kultu, myśli i dzieł naszego Papieża, największego krzewiciela Miłosierdzia Bożego naszych czasów. Każdy mógł się pomodlić w Kaplicy Kapłańskiej oraz obejrzeć cenne eksponaty, jak płyta z grobu Jana Pawła II pochodząca z Grot Watykańskich, ornat papieża, krzyż, przed którym się modlił i inne cenne pamiątki. Pełni pozytywnych wrażeń udaliśmy się do Wadowic. Głównym celem naszego pobytu było zwiedzenie muzeum. Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II w Wadowicach to miejsce szczególne. Na bardzo małej przestrzeni opowieść multimedialna ale i tradycyjna pozwala towarzyszyć najpierw Karolowi Wojtyle, a później Janowi Pawłowi II w jego życiu. Na każdym kroku tej relacji z drogi życiowej Karola Wojtyły czujemy, i tu powtórzę za ks. dr Dariuszem Rasiem, Dyrektorem Muzeum, że pierwszą tajemnicą jego szczęśliwego życia to była wielka zdolność kochania Boga i człowieka. W Wadowicach spotkała nas miła niespodzianka. Pani Marzena, uczestniczka i współorganizatorka naszej pielgrzymki obchodziła urodziny. A tej okazji zaprosiła wszystkich na słynne kremówki i tym przyjemnym akcentem zakończyliśmy pobyt w Wadowicach. Z Wadowic pojechaliśmy do Sanktuarium pasyjno – maryjnego oo. Bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej. Sanktuarium łączy zarówno kult Chrystusa cierpiącego oraz Matki Bożej. Corocznie od – odbywa się tu odpust Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Do sanktuarium ściągają tysiące pielgrzymów z całej Polski i zagranicy pragnących wziąć udział w procesjach. My uczestniczyliśmy w uroczystościach w sobotę, która była Dniem Młodzieży (my wszyscy byliśmy młodzi duchem) i wzięliśmy udział w procesji światła na Wzgórzu Ukrzyżowania. To niesamowite przeżycia. Żałowaliśmy, że czas nam nie pozwolił uczestniczyć w koncercie uwielbienia zaplanowanym na wieczór. Po bardzo intensywnym dniu udaliśmy się do Rudy Śląskiej, gdzie mieliśmy kolejny nocleg. Dzień trzeci i niestety ostatni. Pierwszym przystankiem na naszym pielgrzymkowym szlaku tego dnia były Piekary Śląskie. To Sanktuarium Matki Bożej Piekarskiej – Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej. Akurat odbywała się pielgrzymka kobiet i dziewcząt do Matki Bożej Piekarskiej. Procesja z udziałem tysięcy pielgrzymów wprowadzała cudowny obraz Matki Bożej na kalwarię. Piekary Śląskie są ośrodkiem kultu maryjnego od kilkuset lat. Pierwsza pielgrzymka do słynącego z cudownych uzdrowień obrazu przybyła tam w 1676 roku. Nasz udział w tych uroczystościach to wielki dar i możliwość zobaczenia niesamowitej miłości Ślązaków do Matki Bożej. Nadszedł czas kierowania się ku domowi. Niebo płakało, kiedy opuszczaliśmy Śląsk, ale po przybyciu do Sanktuarium Matki Bożej w Grodowcu słońce świeciło pięknie. Sanktuarium powstało pod koniec XII wieku i jest nr 1 na Dolnym Śląsku, ale należy też do najważniejszych miejsc kultu diecezji zielonogórsko – gorzowskiej. Matka Boża w Grodowcu zwana jest Jutrzenką Nadziei. Wnętrze świątyni to wystrój z XVIII wieku z wieloma unikatowymi zabytkami godnymi zobaczenia, szczególnie przepiękna jest ambona. Po mszy św. czekał na nas poczęstunek. Po długim dniu, pełnym wrażeń kiełbaska i kaszanka z grilla smakowały wybornie. Następnie kustosz sanktuarium ks. Mariusz Kołodziej, jak wytworny przewodnik oprowadził nas po świątyni i przybliżył historię tego miejsca. Na zakończenie obejrzeliśmy film i udaliśmy się do nieodległego Jakubowa. Sanktuarium św. Jakuba Starszego Apostoła. Bardzo ciekawą historię malutkiej świątyni, gdzie jak mówią przekazy historyczne już w 991 roku (tak tak) istniała wspólnota chrześcijańska, przedstawił nam ks. Stanisław Czerwiński. W sanktuarium znajdują się relikwie św. Jakuba Apostoła pochodzące z Rzymu. Nieopodal wsi Jakubów znajduje się cudowne źródełko, do którego pątnicy pielgrzymują od XII wieku. Nosi ono nazwę św. Jakuba, od którego imienia przyjęła się nazwa miejscowości. Od 1376 roku udokumentowane jest istnienie gotyckiego kościoła. Przez sanktuarium prowadzi dolnośląska Droga św. Jakuba, europejskiej sieci szlaków pielgrzymich do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela w Hiszpanii. W zupełnych ciemnościach o godz. 21 wyruszyliśmy w kierunku domu. W trakcie naszego pielgrzymowania towarzyszyła nam wspaniała pogoda, dobre humory i nadzieja, że intencje nasze zostaną wysłuchane. Na podziękowania zasługują panowie kierowcy, którzy bardzo bezpiecznie prowadzili ogromny autobus, a także byli aktywnymi pielgrzymami. W drodze śpiewaliśmy pieśni religijne, Godzinki, odmawialiśmy różaniec, koronkę do Miłosierdzia Bożego, a wieczorem Apel Jasnogórski. Do domu wróciliśmy koło północy. Dziękujemy Bogu, Matce Najświętszej i wszystkim, którzy wspierali nas modlitwą za nasze szczęśliwe pielgrzymowanie. Więcej zdjęć z naszej pielgrzymki można zobaczyć w Galerii.

pielgrzymka z wadowic do częstochowy