pierwsze spotkanie z kobietą
Wyślij email'em! Fot. Materiał prasowy WCK. To będzie pierwsze takie spotkanie w Wadowickim Centrum Kultury, skierowane dla kobiet, z kobietą i o kobietach na całym świecie. WCK rozpoczyna sezon „Strefy Kobiet". Zaproszeni są też mężczyźni. Wadowickie Centrum Kultury rozpoczyna sezon Strefy Kobiet z wyjątkowym gościem.
słodycze i inne przysmaki (raczej nieduża porcja niż np. cała blacha ciasta), napoje (wino lub słodki likier, ciekawa herbata bądź kawa), sympatyczne gadżety (pamiątkowy magnes, breloczek, zaparzacz – możliwości jest mnóstwo). Jeśli chodzi o to, co kupić na pierwsze spotkanie z dziewczyną, każda z powyższych propozycji
Prawdopodobnie nie zwiąże się na dłużej z żadną kobietą, bo będzie przekonany, że jest coś z nim nie tak, a to coś dyskwalifikuje go w oczach kobiet. Gdy matka umiera, grozi mu depresja, gdyż ostatecznie traci nadzieję na to, że kiedykolwiek usłyszy od matki upragnione: „Dumna jestem z ciebie i kocham cię”.
Pytanie, po co nawiązujesz w ogóle kontakt z kobietą, która Ci się nie podoba. Bo ja założyłem, że skoro o niej piszesz do mnie i umówiłeś się z nią na spotkanie, to Ci się podoba. Dalej piszesz, że Ci się nie podoba do końca. Po pierwsze: 1) Po co się umawiasz na spotkanie z kobietą, która Ci się nie podoba na coś
Pierwsze spotkanie z fizyką Test (z widoczną punktacją) marysiajanuszyk02. Nam Fizyka. Nam Fizyka. Ciasko bnam. Utrwalenie Wiadomosci z Fizyki Po Klasie 7 1592752730.
nonton film forecasting love and weather sub indo. Diana Kowalowa planowała ślub na 24 lutego, jednak inwazja Rosji na Ukrainę pokrzyżowała jej plany. Ostatecznie wyszła za swojego narzeczonego na chwilę przed tym, gdy ten dołączył do wojska W 95. dzień wojny Diana wyruszyła w podróż na wschód Ukrainy, by zobaczyć męża po raz pierwszy od ślubu. Żołnierz dostał tylko 24 godz. wolnego. — Ta doba minęła tak szybko, jak się spodziewałam. Może nawet szybciej — opowiada Małżonkowie chcieli, by ich spotkanie było namiastką normalności, jednak otoczenie nie pozwalało im zapomnieć o okolicznościach. — Trzymam męża za rękę obleczoną w rękaw wojskowej kurtki. Jest w pełni ubrany w zielone piksele, a w centrum handlowym, gdzie wszystkie sklepy są zamknięte, kupujemy mu również nakrycie głowy z tym samym "wzorem" — opisuje ukraińska dziennikarka Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Diana Kowalowa, ukraińska dziennikarka i aktywistka zdecydowała się opowiedzieć o pierwszym spotkaniu z mężem żołnierzem od czasu ich błyskawicznego ślubu na początku wojny. Tę i inne historie prosto z Ukrainy będzie można poznać w jej autorskim podcaście pt. "Putin, zażyj swoje leki" (wyłącznie w języku angielskim), a także po polsku w serwisie Onet Styl Życia. Więcej informacji na ten temat znajdziesz poniżej. 95. dzień znów spędzam w drodze, tylko teraz w przeciwnym kierunku, na wschód. Zaledwie kilka godzin wcześniej kupiłam dwa bilety, wynajęłam mieszkanie, zaplanowałam krótki pobyt u przyjaciółki między autobusem a pociągiem, umówiłam się na manicure na godz. bo kto wie, kiedy następnym razem będzie to możliwe. — Proszę mi powiedzieć — mówi manikiurzystka, gdy zaczyna piłować moje paznokcie swoimi zmęczonymi po długim dniu pracy rękami. — Gdzie się pani tak pilnie wybiera? — Mój mąż dostał dzień wolny. Jadę zobaczyć go po raz pierwszy od trzech miesięcy. Żeby dojechać do Centrum Regionalnego, leżącego 100 km od miejsca, gdzie mój mąż służy na froncie, trzeba wyjechać co najmniej półtora dnia wcześniej. O godz. 6 rano w dniu wyjazdu pakuję torbę, zauważając, że zawsze mam więcej rzeczy, niż planowałam. Na śniadanie kawa, dwa jajka, parówki i płatki owsiane. Tymczasem moja mama oczywiście nie przepuszcza okazji do wszczęcia awantury. Chociaż szczerze mówiąc, dzielnie wstrzymywała się aż do tego dnia. To nie jest kłótnia na argumenty. To są rozpaczliwe krzyki w kuchni, które budzą całą rodzinę. Ona jest przerażona. Mój mąż jest przerażony. Ja jestem przerażona. Płaczę w samochodzie przez całą drogę na dworzec autobusowy. Chociaż od jakiegoś czasu płacz stał się moim nowym nawykiem, teraz płaczę prawie codziennie. Potem czeka mnie długie 6 godz. w autobusie i pierwsze prawdziwe cappuccino od czasu rozpoczęcia wojny na pełną skalę. Zostawiam walizkę u przyjaciół, szybko zbierając kilka rzeczy (tak jak 24 lutego) i wkładam je do małego plecaka. Na dworzec wychodzę 15 min przed odjazdem, prawie spóźniona. Taksówkarz, który zgubił się w mieszkalnych dzielnicach Lwowa, żartuje, że nie zdążę. Klasyczne żarty taksówkarzy, z których nikt nigdy się nie śmieje. Ale udaje mi się zdążyć na pociąg — oczywiście powitana subtelnym narzekaniem konduktora. Pociąg, który z każdą sekundą zbliża się do strefy wojny, jest całkowicie wypełniony pasażerami. Schludna kobieta o czarnych włosach chce mi pomóc w ścieleniu łóżka. Mam górną półkę. Prosi męża o pomoc, daje krótki instruktaż i próbuje mi wyjaśnić, jak tu wszystko działa, choć nikt jej o to nie prosił. Takich troskliwych sąsiadów spotykam w pociągach niemal za każdym razem — od 16. roku życia, kiedy sama zaczęłam podróżować po kraju. Choć teraz, mając 24 lata, nie wyglądam na wiele starszą. Na mój wiek wskazują jedynie zmarszczki, które pojawiły się i pogłębiły w ciągu tych trzech miesięcy wojny, oraz obrączka na palcu. Jestem nawet o kilka kilogramów szczuplejsza niż ta 16-letnia ja. Ważę dokładnie 42,6 kg. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz miałam taką wagę, ale doskonale wiem, które napady paniki, zmartwienia i lęki złożyły się na moją specjalną dietę na niezdrowe odchudzanie. — Jak najlepiej się położyć? Do okna głową czy nogami? Bo czuję, że wszystko na mnie spadnie, — proszę o radę męża, który jest teraz zdecydowanie lepiej zorientowany w kierunku ruchu, jakie przyjmują odłamki rosyjskich wybuchów. — Nogami — odpowiada. Idę za jego radą. Noc nie przebiega spokojnie. Cały czas budzę się przez typowe kolejowe hałasy i głupie sny. Najważniejsze, że ani pierwsze, ani drugie nie dotyczą wojny. Zobacz też: Diana Kowalowa: Przed wojną byłam edukatorką seksualną. Dziś instruuję ofiary gwałtów Pociąg ma dwugodzinne opóźnienie. Jego przyjazd o 12:29 jest idealnie zsynchronizowany z uruchomieniem syreny. Jednak mało kto w mieście zwraca już na nie uwagę. Potwierdza to taksówkarz, który zabiera mnie do męża. Spotykamy się, gdy nie słychać już dźwięku alarmu lotniczego, ale niebezpieczeństwo utrzymuje się nawet bez niego. Po trzech miesiącach pobytu w wojsku mój mąż również schudł. Czuję to, gdy po raz pierwszy od ślubu przytulam go z ulgą. Te 24 godz. to próba przywrócenia normalności w naszym życiu. Nadrobienia straconych kalorii, komórek nerwowych i dni, które powinny być spędzone razem. Wciśnięcia pauzy, by rozebrać się i wreszcie przeżyć noc poślubną. Znajomi męża dokuczali mu, bo do tej pory nie mieliśmy okazji faktycznie spędzić pierwszej nocy jako małżeństwo. Chcemy tylko normalności, która pomoże nam przywrócić zwykły upływ czasu. Po prostu iść do sklepu trzymając się za ręce, po prostu kupować kwiaty, po prostu rozmawiać, po prostu zamawiać furę steków, sushi i tatara, po prostu oglądać film, po prostu uprawiać seks, po prostu przytulać się i zasypiać razem, po prostu jeść śniadanie w kawiarni, zamawiając kawę, której nie trzeba sobie parzyć z czajnika. Ale to "po prostu" jest na każdym kroku przekreślane przez wojnę. Zobacz więcej: Panna młoda pozuje w ruinach rodzinnego domu w Winnicy. Porażające zdjęcia Później okazuje się, że sklep, do którego szliśmy, został niedawno zniszczony. Na wyższych piętrach czerwonego budynku wybite są okna. Okna w sąsiednich budynkach, jak większość okien na całej Ukrainie, są zaklejone taśmą, ale wydają się być nienaruszone. Trzymam męża za rękę obleczoną w rękaw wojskowej kurtki. Jest w pełni ubrany w zielone piksele, a w centrum handlowym, gdzie wszystkie sklepy są zamknięte, kupujemy mu również nakrycie głowy z tym samym "wzorem". Życzę mu jednak, aby nie musiał go już nigdy więcej nosić. Rozmowy też zbiegają się do tematu wojny, choć stawiamy temu opór. Niewypowiedziane myśli też, bo tylko 24 godz. dzielą mojego męża od powrotu do jego jednostki. Polecamy: Ołena Zełenska wystąpiła w amerykańskim Kongresie. "W imieniu tych, którzy wciąż żyją" Ta doba minęła tak szybko, jak się spodziewałam. Może nawet szybciej. Gdy znów wracamy na dworzec, na który nie chcę wracać, na moich ustach maluje się grymas. On uśmiecha się w odpowiedzi, więc i ja staram się to zrobić. To, co kryje ten uśmiech, trudno nazwać tylko smutkiem. "Putin, zażyj swoje leki" 24-letnia Diana Kowalowa, ukraińska dziennikarka i aktywistka, stworzyła podcast pt. "Putin, zażyj swoje leki", aby opowiedzieć światu o tym, jak wojna wpływa na życie Ukraińców z osobistej perspektywy. Nazwa podcastu "Putin, zażyj swoje leki" została zainspirowana memem, który pojawił się wśród rosyjsko— i ukraińskojęzycznej publiczności, sugerującym, że agresywny przywódca Rosji zapomniał zażyć lekarstwa i teraz rujnuje życie miliardów ludzi. Diana Kowalowa ostrzega, że nazwa ta nie powinna być odczytywana dosłownie, lecz raczej ma wskazywać, jak niewyobrażalna jest przemoc Putina. Udostępnij ten podcast swoim znajomym, aby jak najwięcej osób dowiedziało się z pierwszej ręki o zbrodniach Putina. Będziemy również wdzięczni za wsparcie nas w serwisie Patreon (kliknij tutaj). 50 proc. środków przekażemy na wsparcie inicjatyw humanitarnych w Ukrainie — mówi autorka. Śledź historie prosto z Ukrainy w Onet Styl Życia Producentką podcastu i autorką tekstów jest Diana Kowalewa, głosu i tłumaczeń — Daryna Mizina, dźwięku — Oleksij Nieżykow. Podcastu można słychać w serwisach Apple Podcasts, Spotify, Google Podcasts i YouTube wyłącznie w angielskiej wersji językowej. Opisane w nim historie będzie można śledzić także w języku polskim w serwisie Onet Styl Życia.
Nigdy nie patrzę na liczbę stron przed lekturą książki. Po prostu siadam i czytam. Nawet jeśli do domu docierają tak zwane „cegły”. Objętością kryminału, o jakim chciałam Wam napisać, zainteresowały się jednak moje córki. Starsza otworzyła „Norę” Katarzyny Puzyńskiej i powiedziała z powątpiewaniem na głos: „813 stron!? Mamo, Ty na pewno chcesz to przeczytać?!”. Potwierdziłam skinieniem głowy, a po trzech dniach byłam po lekturze. Nie dlatego, że tym sposobem chciałam coś udowodnić dzieciom, ale dlatego, że „Norę” Katarzyny Puzyńskiej pochłania się szybko i z przyjemnością, a szybka lektura nie odbija się czkawką. „Nora” czyli kryminał dla każdego? „Nora” to 9 tom sagi kryminalnej o policjantach z Lipowa – jak można przeczytać na okładce książki. 9 tom? A ja nie znam autorki, a tym bardziej osławionej sagi. Czytać? Nie czytać? Niewiele się zastanawiając, jednak przeczytałam. I nie żałuję. Wnioski są następujące: można zacząć lekturę sagi od 9 tomu i po kilku stronach nie ma to znaczenia, że nie czytało się 8 wcześniejszych, jeśli jednak chcecie przeczytać pozostałe części sagi, podobno warto zacząć od początku, bo „Nora” mocno nawiązuje do poprzednich części, wyjaśniając zagadki znajdujące się we wcześniejszych tomach. Kto jest winny? Dobry kryminał, według mnie, to taki, w którym fabuła jest mocno powikłana. W taki sposób, że czytelnik podejmuje trud odgadnięcia – kto zabił – jednak mu się to nie udaje. Gdy już jest niemal przekonany, że zna odpowiedź, na jaw wychodzą nowe fakty udowadniające, jak bardzo się mylił. Wszystko dlatego, że autor sprytnie wodzi za nos każdego śmiałka, chcącego rozwikłać zagadki. Tak właśnie konstruuje fabułę Katarzyna Puzyńska, tworząc „Norę”. Druga mocna strona dobrego kryminału to, według mnie, bohaterowie. Puzyńska świetnie radzi sobie z przedstawieniem małej społeczności prowincji, sprawnie rysuje sylwetki policjantów, czyniąc ich bardzo barwnymi i prawdziwymi. Można się z nimi zżyć tak bardzo, że po lekturze przychodzi żal, że to już koniec… O czym jest „Nora”? Opowieść zaczyna się od zaginięcia nastolatki Bereniki Borkowskiej, BIBI, która w opinii rodziców uciekła z domu, a w ocenie koleżanek na pewno wpadła w kłopoty. Na jaw wychodzi romans nastolatki z dużo starszym od siebie nauczycielem oraz mocno skomplikowane relacje z rodzicami. Po kilku dniach zostaje zamordowana młoda dziewczyna, przy której zostaje znaleziona bransoletka Bibi. Czy to Berenika ją zabiła, a teraz się ukrywa? A może obie dziewczyny są ofiarami? Okazuje się, że to nie koniec wątpliwości, bo ofiar jest więcej, a potencjalnych oskarżonych zbyt dużo, by móc jasno powiedzieć, co się stało w Lipowie... Ciekawi? Przeczytajcie tę książkę. Warto. Warsztat Katarzyny Puzyńskiej już po pierwszym spotkaniu zachęca czytelnika do sięgnięcia po kolejne książki. Myślę, że jeszcze nieraz wrzucę Puzyńską do torebki…:)
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2019-08-24 19:35:40 Ech Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-03-27 Posty: 83 Temat: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Miałam się wam wypisać z całej smutnej historii i ze wszystkiego po tym, jak moje koleżanki zawaliły, ale... ograniczę się najpierw do jednego pytania:Jaki jest według was przyzwoity czas, w którym powinno dojść do pierwszego spotkania z osobą poznaną przez sieć, żeby można było myśleć o takiej znajomości na poważnie?Czy pół roku to "okej, można nie znaleźć czasu, różnie bywa"? Czy po roku też możemy sobie jeszcze tłumaczyć, że "no nie udało się, nie zgraliśmy się, coś wypadło?"Jak długo można, warto, wypada czekać? "Ja mam kryzys permanentny. Jestem typem depresyjnym, trudno jest mi się cieszyć z czegokolwiek, widzę świat w ciemnych barwach. Jest fajnie, bo pijemy herbatę, gadamy, jest ładna pogoda, ale mam w sobie czarną dziurę, która cały czas promieniuje." 2 Odpowiedź przez Lucyfer666 2019-08-24 19:37:55 Lucyfer666 Net-facet Nieaktywny Zawód: UX Designer Zarejestrowany: 2015-10-23 Posty: 7,240 Wiek: 30 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Bez myślenia na poważnie odpowiem - Jak najszybciej!Internet, jak papier - Przyjmie wszystko. Rzeczywistość najlepiej weryfikuje, kiedy widzimy, jak dana osoba się zachowuje, czy jest o czymś porozmawiać podczas spotkania... dopiero potem możemy myśleć, czy to gdzieś dalej warto ciągnąć. The voice of the dead cannot be stopped. 3 Odpowiedź przez trx 2019-08-24 19:45:25 trx Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-28 Posty: 278 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Sprawdziłam w jakim dziale jest temat. Czyli jednak chodzi o 'taką' relację. Absolutnie wykluczone, nawet i nie pół trudne okoliczności (jak jakieś blokady personalne) przewidywałabym do 2 miechów max, a to pewnie i tak za dużo. There is nothing quite so tragic as a young cynic, because it means the person has gone from knowing nothing to believing nothing. 4 Odpowiedź przez AtomicBlonde 2019-08-24 20:25:26 AtomicBlonde Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-08-24 Posty: 7 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Ech napisał/a:Miałam się wam wypisać z całej smutnej historii i ze wszystkiego po tym, jak moje koleżanki zawaliły, ale... ograniczę się najpierw do jednego pytania:Jaki jest według was przyzwoity czas, w którym powinno dojść do pierwszego spotkania z osobą poznaną przez sieć, żeby można było myśleć o takiej znajomości na poważnie?Czy pół roku to "okej, można nie znaleźć czasu, różnie bywa"? Czy po roku też możemy sobie jeszcze tłumaczyć, że "no nie udało się, nie zgraliśmy się, coś wypadło?"Jak długo można, warto, wypada czekać?Wszystko zależy od intensywności kontaktów przez sieć, komunikatory, telefon. Z moich przypadkowych doświadczeń wynika, że panowie są raczej niecierpliwi. Krótka piłka celem szybkiej weryfikacji. Jak na castingu. 5 Odpowiedź przez Rumunski_Zolnierz 2019-08-24 21:45:46 Rumunski_Zolnierz Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-08-18 Posty: 1,881 Wiek: 28 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania W jakim celu poznajesz kogoś przez internet? aby pisać czy poznać realnie?Jeżeli to drugie to moim zdaniem do spotkania powinno dojść jak najszybciejTo, że z kimś Ci się super pisze nie oznacza, że w 4 oczy rozmowa będzie przebiegała tak samo Są historie gdzie ludzie pisali ze sobą kilka lat po czym zdecydowali się na spotkanie i jak już się spotkali to w ogóle gadka się nie kleiła nic i się rozstali już na początku Rozmowa to nie tylko tekst ale i mowa niewerbalna, która jest nawet ważniejsza od tej bym pisał maks do tygodnia i potem spotkanie, takie pisanie w nieskończoność to strata czasu. Kiedyś pisałem z jedną dziewczyną prawie dwa lata i ten czas zmarnowałem bo do spotkania nie doszło, po prostu znajomość ,,ucichła" Johnny89 napisał/a: ,,Większego wazeliniarza jak ty bagienni to nie widziałem" 6 Odpowiedź przez Lady Loka 2019-08-24 21:59:54 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,064 Wiek: w sam raz. Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Też powiedziałabym, że jak najszybciej, ale dostosowałabym to do realiów danej znajomości. Ja w obecnym związku czekałam jakieś miesiąca zanim się spotkaliśmy, bo był okres wakacyjny, byliśmy w rozjazdach i nasze spotkanie było w pierwszej możliwej dacie, kiedy obydwoje byliśmy na w sumie ja tą znajomość spisywałam na straty, bo po pierwsze właśnie długo tylko pisaliśmy, a op drugie mieliśmy przerwę, gdzie przez 3 tygodnie nie mieliśmy ze sobą kontaktu, bo ja sobie wyjechałam na w życiu nie pisałabym z kimś rok czekając na spotkanie to trzeba nie mieć zdrowego rozsądku. Zaproponowałabym spotkanie po kilku dniach pisania i jak druga osoba nie chce to sayonara. Jak nie może, to niech zaproponuje inny termin. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 7 Odpowiedź przez Rumunski_Zolnierz 2019-08-24 22:07:07 Ostatnio edytowany przez Rumunski_Zolnierz (2019-08-24 22:07:56) Rumunski_Zolnierz Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-08-18 Posty: 1,881 Wiek: 28 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Lady Loka napisał/a:Ogólnie w życiu nie pisałabym z kimś rok czekając na spotkanie to trzeba nie mieć zdrowego uważam, że jak ktoś nie ma tak fajnie i łatwo w życiu jak np. Ty to nie powinno się pisać takich rzeczy typu, że ktoś nie ma zdrowego rozsądku bo pisze ileś tam czasu z drugą to pewnego rodzaju obraza drugiej osoby, która w życiu ma ciężej z płcią przeciwną. Johnny89 napisał/a: ,,Większego wazeliniarza jak ty bagienni to nie widziałem" 8 Odpowiedź przez Lady Loka 2019-08-24 22:40:46 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,064 Wiek: w sam raz. Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Rumunski_Zolnierz napisał/a:Lady Loka napisał/a:Ogólnie w życiu nie pisałabym z kimś rok czekając na spotkanie to trzeba nie mieć zdrowego uważam, że jak ktoś nie ma tak fajnie i łatwo w życiu jak np. Ty to nie powinno się pisać takich rzeczy typu, że ktoś nie ma zdrowego rozsądku bo pisze ileś tam czasu z drugą to pewnego rodzaju obraza drugiej osoby, która w życiu ma ciężej z płcią ale co to znaczy fajnie i lajtowo? Ja też do tego co mam doszłam ciężką pracą, jak większość to Tobie i powiedziałabym każdemu innemu człowiekowi. Pisanie z kimś przez rok z nadzieją na to, że pyknie i brak spotkania to brak zdrowego rozsądku. Zresztą w mocniejszych słowach piszę tutaj jak pojawiają się tematy, gdzie ktoś pisze, że jest w związku na odległość np. 2 lata przy czym jeszcze ani razu się ze swoją drugą połową związku nie innego pisanie z kimś na zasadzie wirtualnej przyjaźni, bo się fajnie pisze, a co innego wtedy, kiedy liczy się na związek. Jak ktoś Cię zwodzi, że spotkania nie chce, to widać to po kilku tygodniach pisania i spokojnie można wtedy założyć, że spotkanie się już nie odbędzie nigdy. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 9 Odpowiedź przez Znerx 2019-08-24 22:43:57 Znerx Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-10-28 Posty: 2,275 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkaniaJak z randek online to w miarę szybko. Kilka rozmów max. 10 Odpowiedź przez Rumunski_Zolnierz 2019-08-24 22:45:03 Rumunski_Zolnierz Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-08-18 Posty: 1,881 Wiek: 28 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Lady Loka napisał/a:Rumuński, ale co to znaczy fajnie i lajtowo? Ja też do tego co mam doszłam ciężką pracą, jak większość do końca rozumiem?Przecież kobieta żeby mieć związek musi tylko zrobić odsiew wśród białych rycerzy i orbiterów - to wszystko i wtedy ma związekA facet zaś jak nie wyjdzie na polowanie to nic nie tutaj proporcje są trochę różne jak mówimy o ,,ciężkiej pracy". Johnny89 napisał/a: ,,Większego wazeliniarza jak ty bagienni to nie widziałem" 11 Odpowiedź przez Lady Loka 2019-08-24 22:48:37 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,064 Wiek: w sam raz. Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Rumunski_Zolnierz napisał/a:Lady Loka napisał/a:Rumuński, ale co to znaczy fajnie i lajtowo? Ja też do tego co mam doszłam ciężką pracą, jak większość do końca rozumiem?Przecież kobieta żeby mieć związek musi tylko zrobić odsiew wśród białych rycerzy i orbiterów - to wszystko i wtedy ma związekA facet zaś jak nie wyjdzie na polowanie to nic nie tutaj proporcje są trochę różne jak mówimy o ,,ciężkiej pracy".Praca nad sobą, Rumuński. To też się liczy. Tak czy inaczej nawet w przypadku faceta, rozmawianie z kimś przez net przez rok jest czystą głupotą. Tym bardziej jako facet widząc, jak bardzo musisz się postarać, powinieneś dążyć do spotkania w ciągu max 2 tygodni. Inaczej ryzykujesz coraz bardziej, że do kobiety napisze w miedzy czasie ktoś inny i polecisz na koniec w przypadku pisania dłużej niż 1-2 miesiące jest prawdopodobieństwo, że jesteś ego boosterem, a nie kandydatem na jakiekolwiek spotkanie. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 12 Odpowiedź przez Rumunski_Zolnierz 2019-08-24 22:51:44 Rumunski_Zolnierz Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-08-18 Posty: 1,881 Wiek: 28 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Lady Loka napisał/a:Tak czy inaczej nawet w przypadku faceta, rozmawianie z kimś przez net przez rok jest czystą głupotą. Tym bardziej jako facet widząc, jak bardzo musisz się postarać, powinieneś dążyć do spotkania w ciągu max 2 tygodni. Inaczej ryzykujesz coraz bardziej, że do kobiety napisze w miedzy czasie ktoś inny i polecisz na koniec w przypadku pisania dłużej niż 1-2 miesiące jest prawdopodobieństwo, że jesteś ego boosterem, a nie kandydatem na jakiekolwiek b. duże prawdopodobieństwo, że już na etapie zaczynania pisania z kobietą w tym samym czasie pisze do niej 3-4 orbiterów (jak nie więcej)Kilka miesięcy temu miałem okazję do spotkania się z dziewczyną z neta po 2 dniach pisaniach ale napisała, że pali papierosy, więc musiałem odpuścić kiedyś pisałem z jedną dziewczyną prawie 2 lata aż w pewnym momencie zaczęła mnie ignorować, zero inicjatywy i gdy ja przestałem pisać pierwszy to ,,znajomość" wygasła z automatu. Johnny89 napisał/a: ,,Większego wazeliniarza jak ty bagienni to nie widziałem" 13 Odpowiedź przez Lady Loka 2019-08-24 22:55:19 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,064 Wiek: w sam raz. Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Rumunski_Zolnierz napisał/a:Lady Loka napisał/a:Tak czy inaczej nawet w przypadku faceta, rozmawianie z kimś przez net przez rok jest czystą głupotą. Tym bardziej jako facet widząc, jak bardzo musisz się postarać, powinieneś dążyć do spotkania w ciągu max 2 tygodni. Inaczej ryzykujesz coraz bardziej, że do kobiety napisze w miedzy czasie ktoś inny i polecisz na koniec w przypadku pisania dłużej niż 1-2 miesiące jest prawdopodobieństwo, że jesteś ego boosterem, a nie kandydatem na jakiekolwiek b. duże prawdopodobieństwo, że już na etapie zaczynania pisania z kobietą w tym samym czasie pisze do niej 3-4 orbiterów (jak nie więcej)Kilka miesięcy temu miałem okazję do spotkania się z dziewczyną z neta po 2 dniach pisaniach ale napisała, że pali papierosy, więc musiałem odpuścić kiedyś pisałem z jedną dziewczyną prawie 2 lata aż w pewnym momencie zaczęła mnie ignorować, zero inicjatywy i gdy ja przestałem pisać pierwszy to ,,znajomość" wygasła z 90% są to tacy, którzy piszą do każdej kobiety jaka im się tylko nawinie. Przetestowałam sama, miałam dwa różne konta, tą samą miejscowość, zdjęcia tej samej osoby (w sensie mnie, nawet chyba kilka było powtórzonych), 90% to faceci, którzy pisali do mnie na oba moje konta. To znaczy, że piszą jak leci, nie patrząc na to, do kogo piszą, nawet na zdjęcie nie patrzą, wystarczy, że zgadza się plus minus portalu randkowego spotkałam się z jednym facetem, potem odpuściłam. Nie ma sensu tam siedzieć. Większe prawdopodobieństwo sukcesu jest jak się zagada to kogokolwiek na ulicy/w kawiarni/na zakupach/gdziekolwiek. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 14 Odpowiedź przez Rumunski_Zolnierz 2019-08-24 22:58:22 Rumunski_Zolnierz Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-08-18 Posty: 1,881 Wiek: 28 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Wiesz trzeba mieć świadomość, że na takich typowych portalach na jedną kobietę przypada kilku mężczyznDlatego to faceci piszą do każdej po kolei bo relatywnie płci żeńskiej na aplikacjach/stronach randkowych jest po prostu kobiety robią tylko odsiew wśród rycerzy i orbiterów czy emocjonalnych tamponów, taka prawda. Johnny89 napisał/a: ,,Większego wazeliniarza jak ty bagienni to nie widziałem" 15 Odpowiedź przez Znerx 2019-08-24 23:01:37 Znerx Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-10-28 Posty: 2,275 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Rumunski_Zolnierz napisał/a:Ja kiedyś pisałem z jedną dziewczyną prawie 2 lata aż w pewnym momencie zaczęła mnie ignorować, zero inicjatywy i gdy ja przestałem pisać pierwszy to ,,znajomość" wygasła z które nie są oparte na kontaktach w realu umierają. Albo inaczej... takie znajomości nie będą nigdy "intensywne w dłuższym okresie". 16 Odpowiedź przez Ech 2019-08-24 23:12:36 Ech Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-03-27 Posty: 83 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Na brak zdrowego rozsądku nie narzekam, risercz robię bardziej po to, żeby określić czy go trochę nie stłumić i nie dać działać sercu. Dla lekkiego uszczególnienia: znajomość na początku nie miała żadnych celów matrymonialnych, z żadnej ze stron. Więc do waszych odpowiedzi dokładam sobie poprawkę na to, że ten czas raczej powinnam odliczyć. "Ja mam kryzys permanentny. Jestem typem depresyjnym, trudno jest mi się cieszyć z czegokolwiek, widzę świat w ciemnych barwach. Jest fajnie, bo pijemy herbatę, gadamy, jest ładna pogoda, ale mam w sobie czarną dziurę, która cały czas promieniuje." 17 Odpowiedź przez zapiekanka 2019-08-25 12:39:28 zapiekanka Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-20 Posty: 24 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkaniaJa miałam tak, że jeśli fajnie sie pisało a koleś po 3 dniach nie wychodził z propozycją spotkania to orewuar. Nie jestem zwolenniczką wiecznego pisania. Po prostu szkoda mi było na to czasu. 18 Odpowiedź przez niktinny 2019-08-25 13:00:31 niktinny Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-02-14 Posty: 171 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkaniaOsobiście też mi się wydaję, że jednak jak najszybciej, jeśli piszemy z myślą o jakiejś poważniejszej relacji. Bo jeśli ktoś chce tylko pogadać to można i wcale się nie spotykać ;p Ale też wolę spotkanie na żywo niż pisanie. I nie nazwałbym takiego dążenia do spotkania castingiem, po prostu na żywo chyba najlepiej zweryfikować czy ktoś się nam podoba czy nie. Zdjęcia i pisanie to nie to samo. Może byc tak jak pisze Rumuński żołnierz, że rozmowa w 4 oczy nie będzie się kompletnie kleić więc mimo super rozmów przez komunikatory wiemy, że raczej nic z tego nie będzie. Bo życie raczej w większości toczy się w realu 19 Odpowiedź przez zapiekanka 2019-08-25 13:24:12 zapiekanka Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-20 Posty: 24 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkaniaZdjęcia i pisanie często mają się nijak do rzeczywistości..czasem pisało się super a na żywo tylko ja podtrzymywałam rozmowę bo chłopak okazywał się totalnym intro, gdzie podczas pisania w życiu by mi to do głowy nie dzizas, ale się umęczyłam czasem 20 Odpowiedź przez Rumunski_Zolnierz 2019-08-25 14:23:05 Rumunski_Zolnierz Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-08-18 Posty: 1,881 Wiek: 28 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania zapiekanka napisał/a:Ja miałam tak, że jeśli fajnie sie pisało a koleś po 3 dniach nie wychodził z propozycją spotkania to mamy kolejny dowód tego o czym piszę od że Ty byś nie wyszła z propozycją spotkania no bo kobiecie nie wypada, prawda? I to jest to co ja piszę całe wieki, że w naszym społeczeństwie kobiety mają łatwiej bo aby mieć związek wystarczy tylko, że pani zrobi odsiew wśród białych rycerzy i orbiterów a faceci mają ciężej bo sami muszą zawalczyć o to, wychodzić z propozycjami itp. bo kobieta tylko siedzi i czeka na propozycje. Johnny89 napisał/a: ,,Większego wazeliniarza jak ty bagienni to nie widziałem" 21 Odpowiedź przez Ech 2019-08-25 14:34:45 Ech Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-03-27 Posty: 83 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Rumunski_Zolnierz napisał/a:wystarczy tylko, że pani zrobi odsiew wśród białych rycerzy i orbiterów a faceci mają ciężej bo sami muszą zawalczyć o to, wychodzić z propozycjami itp. bo kobieta tylko siedzi i czeka na strasznie uogólniasz. Są kobiety, do których mężczyźni nie walą drzwiami i oknami. Więc nie - nie wystarczy siedzieć, pachnieć i że któraś ustaliła, że nie czeka dłużej jak trzy dni nie znaczy, że zaraz czeka 50 następnych kandydatów. Najprawdopodobniej przyjęła, że z tym, co ma do zaoferowania może również czegoś wymagać. Np. zainteresowania i zaangażowania. "Ja mam kryzys permanentny. Jestem typem depresyjnym, trudno jest mi się cieszyć z czegokolwiek, widzę świat w ciemnych barwach. Jest fajnie, bo pijemy herbatę, gadamy, jest ładna pogoda, ale mam w sobie czarną dziurę, która cały czas promieniuje." 22 Odpowiedź przez Znerx 2019-08-25 17:19:56 Znerx Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-10-28 Posty: 2,275 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Rumunski_Zolnierz napisał/a: bo kobieta tylko siedzi i czeka na zdjęcie nogi do pół uda i wklej jako damską profilówkę na jakichś randkach. Założe się, że dowiesz się, że jesteś seksy... i, że oni lubią takie naturalne kobietki. 23 Odpowiedź przez kao_makao 2019-08-25 18:16:26 kao_makao Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-10 Posty: 748 Wiek: 1A Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkaniaPoważne relacje można też mieć przez internet. Obecnie ludzie pracują online, załatwiają sprawy urzędowe online, więc też i koleżeństwo i przyjaźń mogą być online. Związek też, jeśli ktoś chce mieć związek online. Jeśli komuś zależy tylko na znajomości w świecie realnym, to niech to powie na początku znajomości, że spotkanie jak najszybciej. Ustalić zasady na początku, zeby potem nie było, że się marnowało czas na sprzeczne oczekiwania. 24 Odpowiedź przez Ela210 2019-08-25 18:23:47 Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,105 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Jak cel znajomości jest ustalony np portal randkowy to zależy kogo szukasz- jak znajomości opartej na seksie, niekoniecznie związku- to w zasadzie nie ma sensu pisać, tylko umówić się w kimś na poważniej zamieniłabym jednak trochę maili i to nie o bzdurach, tylko żeby zrozumieć podejście do życia, kobiety itd- bo na żywo niekoniecznie z różnych względów będzie o tym jaki jest cel znajomości zawsze warto jakiś względów Twój znajomy przenieść jej do reala nie chce- nie rozumiem tylko jak po pół roku można o tym otwarcie nie się brakiem czasu jest słabe. Porozmawiajcie otwarcie o tym co ta znajomość wam daje- bo powinna być życiowym plusem, a nie żródłem udręczeń. Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 25 Odpowiedź przez Rumunski_Zolnierz 2019-08-25 18:38:16 Rumunski_Zolnierz Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-08-18 Posty: 1,881 Wiek: 28 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkania Znerx napisał/a:Rumunski_Zolnierz napisał/a: bo kobieta tylko siedzi i czeka na zdjęcie nogi do pół uda i wklej jako damską profilówkę na jakichś randkach. Założe się, że dowiesz się, że jesteś seksy... i, że oni lubią takie naturalne kobietki. No i to jest właśnie w punkt Zresztą były testy i eksperymenty jak do kobiet na takich stronach pisało po kilkaset facetów tygodniowo a do mężczyzn dziewczyny nawet nie odpisywały na wiadomości. Johnny89 napisał/a: ,,Większego wazeliniarza jak ty bagienni to nie widziałem" 26 Odpowiedź przez niktinny 2019-08-26 00:41:55 niktinny Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-02-14 Posty: 171 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkaniaNo właśnie myślicie że warto zapytać wprost o rozwój czy cel znajomosci? Poznałem dziewczynę przez portal randkowy, dla mnie logiczne że będąc tam szuka się kogoś więcej niż kolegi. Ale spotkaliśmy się dwa razy i jakoś po tych spotkaniach nie jestem pewien jakie są jej oczekiwania czy szuka kogoś więcej czy tylko znajomego, więc pomyślałem żeby zapytać wprost ale nie wiem czy to dobry pomysł, nie chciałbym aby się poczuła przyparta do muru czy coś w tym stylu. 27 Odpowiedź przez zapiekanka 2019-08-26 17:13:27 zapiekanka Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-20 Posty: 24 Odp: Po jakim czasie powinno dojść do spotkaniaAleż oczywiscie, ze kilka razy zdarzyło mi sie zagaić o spotkanie. Nie mam z tym problemu. Ale jeśli widzę, że pisanie tak a spotkanie już nie to dziękuje bardzo.:) Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
pierwsze spotkanie z kobietą